header-animacja-gif
godlo-logo-png
Facebook Image
środa, marzec 19, 2025

Wywiad z Kamilem Nowakiem - krajowym mistrzem szachowym, stypendystą Starostwa Powiatowego w Wołowie

Kamil Nowak jest uczniem kl. 2d naszego liceum. Jego koleżanki z klasy: Nicole Dziurman oraz Weronika Jeziorek, chciały dowiedzieć się, jak doszedł do mistrzowskiego tytułu i jak realizuje swoją pasję. Ich rozmowę publikujemy poniżej.

Nicole i Weronika: Kamilu, od kiedy grasz w szachy i kto obudził w Tobie tę pasję?

Kamil: Pasję do grania w szachy wzbudził we mnie mój tato. Gdy miałem 6 lat kupił mi pierwsze szachy. Trenować zacząłem w pierwszej klasie podstawówki pod okiem trenera, Pana Pawła Czarnego, który zaszczepił we mnie miłość do szachów.

Nicole i Weronika: Jak długo i w jaki sposób rozwijałeś umiejętności szachowe?

Kamil: W szachy gram już ponad 10 lat i cały czas staram się robić postępy. Moje wyniki świadczą o tym, że się rozwijam. Jest to owocem mojej samodzielnej pracy oraz prywatnych zajęć z trenem z Klubu Szachowego Polonia Wrocław. Swoją wiedzę sprawdzam także, biorąc udział w licznych turniejach.

Nicole i Weronika: Jak wygląda twoje przygotowanie do turnieju szachowego?

Kamil: Do turniejów przygotowuję się zawsze w podobny sposób. Powtarzam warianty, które mam w planie zagrać oraz przygotowuję się na moich największych rywali, analizując ich partie.

Nicole i Weronika: Opowiedz nam Kamilu o swoich osiągnięciach.

Kamil: Mam kilka osiągnięć, z których jestem szczególnie dumny. Myślę tu o zajęciu 4 miejsca na Mistrzostwach Polski w Szklarskiej Porębie oraz o Memoriale Akiby Rubinsteina w Polanicy Zdroju, w którym także zająłem 4 miejsce. Oba sukcesy miały miejsce w tym roku. Wielkim osiągnięciem było dla mnie także zakwalifikowanie się do kadry Polski oraz zagranie Drużynowych Mistrzostw Europy w Słowenii. Nie ukrywam, że zdobycie wymarzonego tytułu mistrza - najwyższego w Polsce tytułu szachowego - było moim wielkim marzeniem.

Nicole i Weronika: Na co przeznaczasz swoje stypendium, przyznane Ci już po raz drugi przez Starostwo Powiatowe w Wołowie? Czy jest ono pomocne w rozwijaniu pasji?

Kamil: Stypendium - jak i inne finansowe nagrody - zawsze przeznaczam na zakup książek szachowych oraz wyjazdy na turnieje, podczas których mogę zastosować w praktyce moją teoretyczną wiedzę.

Nicole i Weronika: Pamiętasz swoją najbardziej interesującą partię szachową?

Kamil: Moją najciekawszą partią była rozgrywka z ukraińskim arcymistrzem Vadimem Shishkinem. Poświęciłem w niej dwie figury za atak na króla i zamatowałem mojego przeciwnika. Jest to jak na razie jedyna taka partia, w której pokonałem arcymistrza.

Nicole i Weronika: Kamilu, czy wiążesz swoją przyszłość z szachami?

Kamil: Jak będę pełnoletni, chciałabym zrobić kurs trenerski. Podczas studiów mógłbym nabywać doświadczenia jako trener.

Nicole i Weronika: Kto jest Twoim autorytetem w szachach? Na kim się wzorujesz?

Kamil: Nie mam jednego autorytetu. Podziwiam wielu szachistów z czołówki i na nich próbuję się wzorować. Niesamowity dla mnie jest Magnus Carlsen. Obecny mistrz świata wydaje się być nie do pokonania.

Nicole i Weronika: Wiemy, że trening szachowy to nie tylko sprawność intelektu, ale także ciała. Czy osoba w słabej kondycji fizycznej wytrzyma wielogodzinną rozgrywkę nie tracąc koncentracji?

Kamil: Owszem w szachach kondycja fizyczna jest bardzo ważna. O ile w krótkich partiach nie ma to znaczenia, to w długich siedmiogodzinnych bojach dobra kondycja często decyduje o zwycięstwie. W trakcie takiej długiej partii organizm nie jest w stanie utrzymać maksymalnej koncentracji, dlatego wytrzymałość fizyczna na najwyższym poziomie jest istotna.

Nicole i Weronika: Czy zgadzasz się ze słowami J. W. Goethego, że “szachy są miarą intelektu”?

Kamil: Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Wychowawcze wartości szachów mają pozytywny wpływ na charakter i umysł. Szachy wzmocniły u mnie takie cechy osobowości jak: zdolność koncentracji, umiejętność analizy i dedukcji złożonej sytuacji, pobudzanie wyobraźni, nawyk cierpliwości oraz samodzielność w podejmowaniu decyzji.

Nicole i Weronika: Jaką radę dałbyś początkującym szachistom?

Kamil: Każdy szachista powinien systematycznie ćwiczyć. Jednak najważniejszą radą, jaką mógłbym dać początkującym szachistom, jest to, żeby się nie poddawać. Sam miałem wiele takich momentów, że chciałem zrezygnować, ale rodzice mnie wtedy na nowo motywowali. W takich momentach bardzo ważne jest wsparcie bliskich.

Nicole i Weronika: Kamilu, dziękujemy Ci bardzo za wywiad. Mamy nadzieję, że zmotywuje on młodych ludzi do realizacji własnych marzeń i planów. Uświadomiłeś nam słuszność łacińskiej maksymy: “Per aspera ad astra” – przez trudy do gwiazd. Życzymy Ci wytrwałości w realizacji Twoich zamierzeń oraz dalszych sukcesów.